Zajazd „Pod Kaczorem” rozebrany
Znany w całej Wielkopolsce Zajazd „Pod Kaczorem” w Piotrowie Pierwszym został rozebrany. W 2015 roku hotel i restauracja przestały funkcjonować. Później było tylko gorzej.
Znany niegdyś w całej Wielkopolsce Zajazd „Pod Kaczorem” w Piotrowie Pierwszym został rozebrany. Do 2015 roku zajazd funkcjonował z ogromnym powodzeniem. W tym roku zmienił się właściciel i zaczęły się problemy.
Zajazd „Pod Kaczorem” znany był z serwowanej pieczonej kaczki. Do restauracji przyjeżdżali nawet zagraniczni goście. Początkowo obiekt należał do kombinatu rolnego w Głuchowie, a po zmianach ustrojowych przeszedł w prywatne ręce. W 2015 roku zmienił się właściciel zajazdu. Wówczas rozpoczęły się problemy – nawet z zalegającymi wypłatami dla pracowników. Zajazd zamknięto.
27 sierpnia 2015 roku wybuchł ogromny pożar Zajazdu „Pod Kaczorem”. W akcji gaśniczej brało udział 25 zastępów straży pożarnej i 100 strażaków.
Po pożarze nie udało się nawiązać kontaktu z właścicielami. Teren ogrodzono taśmą. Ruiny zajazdu stały się noclegownią dla bezdomnych, miejscem libacji alkoholowych, czy też kradzieży. Do czasu rozbiórki pustostanu, doszło w nim do wielu pożarów.
W styczniu 2020 roku na terenie dawnego zajazdu zginął wówczas 44-letni mężczyzna, który wpadł do szamba. Do zbiornika wpadł także jego kolega, ale na szczęście zdołał się wydostać.
W styczniu ubiegłego roku w Sądzie Rejonowym w Kościanie odbyła się licytacja komornicza nieruchomości.
W marcu bieżącego roku rozpoczęto rozbiórkę ruin zajazdu. Dziś, można zobaczyć tam hałdy gruzu i sprzęt budowalny.
Ciekawe jakiemu baranowi zależało na zniszczeniu tego obiektu