Aż sześć razy w tym roku strażacy z powiatu kościańskiego gasili pożary stogów słomy w okolicy Rąbinia. Służby twierdzą, że to podpalenia.
Trzy razy w ciągu miesiąca i aż sześć razy w ciągu roku strażacy gasili pożary stogów słomy w okolicy Rąbinia (gm. Krzywiń). Wszystko wskazuje na to, że w tej okolicy grasuje podpalacz.
Do kolejnego pożaru doszło w nocy ze środy na czwartek, około godz. 3:15. Na miejsce wezwano dwa zastępy z PSP w Kościanie oraz po jednym zastępie z OSP Krzywiń, OSP Jerka i OSP Turew.
Gdy pierwszy zastęp dojechał na miejsce, cały stóg był już w ogniu. Do działań strażaków należało rozgarnięcie stogu, polewanie wodą i dozorowaniu do całkowitego wypalenia. Działania trwały około pięciu godzin.
Sprawą pożarów zajmuje się policja. Zostanie powołany biegły z zakresu pożarnictwa.
Zdjęcia: czytelnik Adrian