Mieszkaniec Kościana ciężarówką zahaczył o wiadukt, uderzając w przęsło wiaduktu kolejowego.
Do zdarzenia doszło w czwartek 7 stycznia na ul. Powstańców Wielkopolskich w Śremie. Mieszkaniec Kościana ciężarówką zahaczył o wiadukt. Kościaniak pojazdem uderzył w przęsło wiaduktu kolejowego.
Z ustaleń wynika, że kierujący pojazdem ciężarowym marki MAN, mieszkaniec Kościana, nie zastosował się do znaku B-16, który zakazuje wjazdu pojazdom mającym powyżej 3,5 metra wysokości. W wyniku tego pojazd uderzył w przęsło wiaduktu kolejowego.
– Ileż to już razy w Śremie na ul. Powstańców Wielkopolskich kierujący samochodem ciężarowym nie zastosował się do znaków zakazu wjazdu i uderzył w wiadukt kolejowy? Niestety, to się powtarza od lat. Również wczoraj miała miejsce kolejna taka sytuacja. – relacjonuje Ewa Kasińska z KPP Śrem.
Tym razem mieszkaniec Kościana kierujący ciężarówką uderzył w przęsło wiaduktu kolejowego. Kierujący był trzeźwy. Został także ukarany mandatem i punktami karnymi.
Na szczęście nic nikomu się nie stało, choć wiadukt w Śremie znowu „oberwał”.
Policjanci nagłaśniają zdarzenie, aby informacja poszła w świat, a kierowcy ciężarówek uważali.
Dodajmy, że do podobnego zdarzenia doszło m.in. 7 września 2016 roku. Wówczas dziesiątki klatek z kurami znalazły się na drodze, po tym jak ciężarówka, która je przewoziła, nie zmieściła się pod wiaduktem.
Za swoje wykroczenie kierowca otrzymał również mandat. Zgodnie z taryfikatorem kara wyniosła 150 złotych.
Fot.: Szymon Wojciechowski