Site icon Kościan na sygnale

Śmiertelna ofiara nocnego pożaru

Najprawdopodobniej w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do pożaru, w wyniku którego zginął mężczyzna.

W dniu 3 kwietnia, najprawdopodobniej w godzinach nocnych doszło do pożaru w jednej z firm przy ul. Południowej w Śmiglu. Z niewiadomych dotąd przyczyn w szatni zapaliły się szafki. Ze względu na szczelność pomieszczenia pożar nie mógł się rozwinąć, w wyniku czego powstał tlenek węgla. Czad przedostał się do sąsiednich pomieszczeń, m.in do portierni, w której przebywał mężczyzna.

Około godziny 6:30 pracownicy firmy zauważyli nieprzytomnego mężczyznę. O zdarzeniu poinformowali służby ratunkowe. Na miejsce udała się policja oraz strażacy z PSP w Kościanie oraz OSP Śmigiel. Strażacy potwierdzili obecność trującego gazu w pomieszczeniach. Urządzenia kontrolne wskazały obecność tlenku węgla na poziomie ok. 30 ppm ale po zastosowaniu wentylacji stężenie szybko spadło. W szatni temperatura nie była podwyższona, a ściany i wyposażenie były już chłodne. Kamera termowizyjna nie wskazała zarzewi ognia. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon 56-letniego mieszkańca powiatu kościańskiego.

Najprawdopodobniej mężczyzna zginął w wyniku zatrucia tlenkiem węgla. Dokładną przyczynę śmierci wyjaśni sekcja zwłok. Przyczynę powstania pożaru wyjaśnia biegły. Mężczyzna przyszedł do pracy w poniedziałek ok. godz. 20.00 i miał dozorować teren firmy nocą. Wiele wskazuje, iż nie spodziewał się, że za ścianą ogień trawi wyposażenie szatni. Być może wystarczyło kilka wdechów trujących gazów, by stracił przytomność a później na ratunek nie było już szans. By bezpiecznie opuścić budynek musiałby wykonać zaledwie kilka kroków, tym bardziej, że w pomieszczeniu, w którym go znaleziono było także okno, którym także mógłby uciec.

Ogień, który wybuchł z pomieszczeniu nie wyrządził poważnych szkód materialnych. Zniszczone zostały tylko szafki. Strażacy nawet nie musieli wykorzystać sprzętu gaśniczego aby usunąć zagrożenie. Największą tragedią była niestety śmierć człowieka, który nie spodziewał się zagrożenia oraz tego, że po raz ostatni wyszedł do pracy. Opisana historia wskazuje jak niewiele niesprzyjających okoliczności może przyczynić się do tego, by stracić życie.

Ogień i czad. Obudź czujność!

Jednocześnie przypominamy spot promujący kampanię „Czad i ogień. Obudź czujność!”. Jej celem jest upowszechnianie wiedzy na temat zagrożeń związanych z czadem. Czad (tlenek węgla) jest „cichym zabójcą” – jednym z pierwszych objawów zaczadzenia jest ból głowy. Sam czad jest bezwonny i bezbarwny, w wyniku jego działania dochodzi do niedotlenienia organizmu. Zatrucie tlenkiem węgla sprawia, że utrudniony zostaje transport tlenu do płuc. Aby prawidłowo rozpoznać zagrożenie czadem, potrzeba specjalnych czujników.

Źródło: koscian.psp.wlkp.pl



Exit mobile version