Pijany obywatel Mołdawii dachował na drodze S5. Zostanie wydalony z kraju
W miniony piątek, na drodze ekspresowej S5 w okolicy Śmigla, pijany obywatel Mołdawii, zjechał z drogi, przebił bariery ochronne i dachował w rowie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, a następnie został przekazany Straży Granicznej, w celu wdrożenia procedury przymusowego wydalenia z kraju.
W miniony piątek, 14 czerwca około godziny 22:00 oficer dyżurny kościańskiej komendy otrzymał zgłoszenie o groźnym zdarzeniu drogowym, do którego doszło na drodze S5 w okolicach zjazdu Śmigiel Północ. Na miejscu ustalono, że pijany obywatel Mołdawii dachował na drodze S5.
Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że 31-letni obywatel Mołdawii, kierując pojazdem marki Opel, stracił panowanie nad samochodem, zjechał z drogi i z impetem uderzył w bariery energochłonne, po czym dachował. Zapewne zdarzenia można byłoby uniknąć gdyby szybkość reakcji kierowcy, nie była obniżona przez sporą ilość alkoholu w organizmie kierującego. Okazało się, że sprawca kolizji był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 1,34 promila alkoholu. Na szczęście pomimo sporej siły uderzenia, kierujący uniknął doznania poważniejszych obrażeń.
Policjanci ustalili również, że obywatel Mołdawii przebywa nielegalnie na terytorium Polski, figurując w systemach jako osoba, której należy odmówić pozwolenia wjazdu na terytorium państw członkowskich strefy Schengen. Po przedstawieniu zarzutów kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości został przekazany Straży Granicznej w celu złożenia wniosku do sądu o umieszczenie mężczyzny w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców oraz przymusowe wydalenie z kraju.
Najnowsze komentarze