Po kilkunastominutowej, intensywnej nawałnicy, strażacy na terenie powiatu kościańskiego interweniowali 42 razy. W głównej mierze odnotowano powalone drzewa, uszkodzone dachy, zerwane linie energetyczne oraz podtopienia.
W poniedziałek, w godzinach wieczornych, nad powiatem kościańskim przeszła niespodziewana, intensywna burza. Skutki ulewnego deszczu i silnego wiatru, strażacy usuwali przez kilka godzin. Głównie strażacy usuwali powalone drzewa i uszkodzone dachy. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w gm. Śmigiel.
Na terenie gminy Śmigiel strażacy interweniowali aż 28 razy. 16 zgłoszeń dotyczyło powalonych drzew, a 8 zerwanego pokrycia dachowego.
W gminie Kościan było 10 zgłoszeń. 5 z nich dotyczyło powalonych drzew. W Nacławiu doszło do zerwania pokrycia dachowego w budynku mieszkalnym oraz zawalenia się części stodoły. Na MOP-ie Sierakowo doszło do zalania stacji paliw, a w Kobylnikach hali produkcyjnej.
W Kościanie strażacy otrzymali trzy zgłoszenia o zalaniach. Dwa z nich dotyczyły wiaduktów kolejowych – na ul. Młyńskiej i ul. Gostyńskiej. Trzecie zgłoszenie dotyczyło zalanej piwnicy na ul Fabrycznej.
Jedno zgłoszenie odnotowano na terenie gm. Czempiń. W Gorzycach doszło do awarii agregatu podtrzymującego aparaturę medyczną.
