Wezwano śmigłowiec LPR do ucznia
W poniedziałkowe popołudnie w jednej ze szkół na terenie Kościana wezwano śmigłowiec LPR do ucznia z objawami padaczki.
W poniedziałek, 12 września, ok. godz. 13:30 w jednej ze szkół na terenie Kościana wezwano śmigłowiec LPR do ucznia z objawami padaczki. Niestety po raz kolejny w kościańskim szpitalu brakowało wolnej karetki, którą można by zaangażować do pacjenta.
Do sytuacji doszło w Zespole Szkół Specjalnych im. M. Konopnickiej w Kościanie. Z ustaleń wynika, że u jednego z uczniów doszło do ataku padaczki. Niestety z powodu braku wolnej karetki w kościańskim szpitalu, do 20-latka konieczne było wezwanie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Stan zdrowia ucznia nie był na tyle poważny, żeby konieczna była hospitalizacja, dlatego lekarz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego podjął decyzję i pozostawieniu 20-latka w szkole.
Do zdarzenia zaangażowano również straż pożarną z PSP w Kościanie, która udzieliła pomocy uczniowi, zabezpieczyła teren lądowiska i przetransportowała załogę LPR do pacjenta.
Przypomnijmy, że to już trzecia taka sytuacja w ciągu dwóch miesięcy, do której konieczne było wezwanie śmigłowca. W pierwszym przypadku śmigłowiec LPR wylądował na parkingu marketu w Kościanie. Drugi przypadek okazał się niestety tragiczny. Śmigłowiec LPR wezwano do kobiety, która pomimo starań ratowników zmarła.
Najnowsze komentarze