W ciągu 24 godzin, kierowcy trzech pojazdów wjechali w bariery na drodze ekspresowej S5. Dwóch kierowców ukarano wysokimi mandatami.
W niedzielę i w poniedziałek, na drodze ekspresowej S5 w naszej okolicy, kierowcy trzech pojazdów wjechali w bariery energochłonne. Na szczęście nikt nie został poważnie ranny.
Do pierwszego zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 08:50, na wysokości Mikoszek, na pasie w kierunku Wrocławia. Kierujący pojazdem Citroen DS, 48-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego, w wyniku uszkodzenia opony, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę energochłonną.
W godzinach popołudniowych, pomiędzy węzłami Leszno Południe i Lipno doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Na miejscu policjanci ustalili, że kierujący Volvo V90, 46-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego wjechał w barierę, a następnie uderzył w BMW kierowane przez 20-letniego mieszkańca Wschowy. Sprawcę ukarano mandatem karnym w wysokości 2500 złotych. Na miejsce wezwano Policję, strażaków z PSP w Kościanie i Lesznie oraz OSP Śmigiel, OSP Lipno i OSP Radomicko. Miejsce zdarzenia zabezpieczyli pracownicy służby drogowej.
Do trzeciego zdarzenia doszło w poniedziałek, około godz. 5:40, przed miejscowością Czacz, na pasie w kierunku Poznania. Kierujący pojazdem Renault, 62-letni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego, zasnął za kierownicą, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery. Następnie pojazd odbił się i uderzył w jadący na sąsiednim pasie pojazd Ford Focus, którym kierował 61-letni mieszkaniec powiatu leszczyńskiego. Sprawcę ukarano mandatem karnym w wysokości 1050 zł. Na miejsce skierowano strażaków z PSP w Kościanie, OSP Śmigiel, OSP Czacz, Policję oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. W tym przypadku teren zdarzenia zabezpieczyła służba drogowa.
