Wezwano śmigłowiec LPR do Kościana i Śmigla
Z powodu braku wolnych karetek pogotowia ratunkowego, wezwano śmigłowiec LPR do Kościana i Śmigla. Do obu zdarzeń doszło niemal jednocześnie.
W piątek, 1 kwietnia, około godz. 16:40, niemal w tym samym czasie do Śmigla i Kościana wezwano śmigłowiec LPR. Powodem wezwania lotniczego pogotowia ratunkowego był brak wolnej standardowej karetki.
Do pierwszego zdarzenia doszło w Śmiglu. Strażacy zostali wezwano do zabezpieczenia lądowiska dla śmigłowca lotniczego pogotowia ratunkowego, który wylądował na targowisku w Śmiglu. Załogę LPR wezwano do 72-letniego mężczyzny, który miał problemy z oddychaniem. Mężczyznę przetransportowano do szpitala w Poznaniu.
Kilka minut później, strażacy otrzymali kolejne zgłoszenie dotyczące braku wolnej karetki. Tym razem jednak w Kościanie na ul. Gostyńskiej, 56-letni mężczyzna uskarżał się na zawroty głowy oraz problemy z równowagą i świadomością. Powodem dolegliwości był upadek z wysokości kilka dni wcześniej. Mężczyzna przebywał w szpitalu, ale dwa dni temu został z niego wypisany. Załoga śmigłowca przetransportowała pacjenta do szpitala w Lesznie. Na czas działań, droga była zablokowana. Na miejsce wezwano również policję.
Najnowsze komentarze