Kierowca Fiata najechał na tył pojazdu MAN na S5. Tłumaczył, że nie zauważył samochodu ciężarowego.
Do zdarzenia doszło w piątek, 14 stycznia, ok. godz. 17:15. Kierowca Fiata najechał na tył pojazdu MAN na S5, pomiędzy węzłami Czempiń i Kościan Północ. Mężczyzna tłumaczył, że podczas wyprzedzania nie zauważył samochodu ciężarowego. Po zderzeniu wjechał w bariery energochłonne.
Z ustaleń wynika, że kierujący pojazdem marki Fiat Fiorino, 24-letni mieszkaniec powiatu leszczyńskiego, po zakończeniu manewru wyprzedzania zjechał na prawy pas ruchu.
Niestety wyprzedzanie zakończył najechaniem w tył samochodu ciężarowego marki MAN, prowadzonego przez 30-letniego mieszkańca powiatu krotoszyńskiego.
W wyniku zderzenia z MAN-em, Fiat przemieścił się i wjechał w bariery energochłonne.
Kierowca Fiata tłumaczył policjantom, że nie zauważył ciężarówki, ponieważ MAN nie miał sprawnych tylnych świateł.
Obaj kierowcy byli trzeźwi i na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
