Gdy jedni śpią inni niszczą ławki. Tak było przynajmniej w przypadku ławek na Wałach Żegockiego, które nocą zostały zniszczone przez nieznanych wandali.
Do zdarzenia doszło prawdopodobnie nocą z wtorku na środę, z 10 na 11 sierpnia. Jak się okazuje, gdy jedni śpią inni niszczą ławki. Tak było przynajmniej w przypadku ławek na Wałach Żegockiego, które nocą zostały zniszczone przez nieznanych wandali.
O zniszczonych ławkach Redakcję Kościan na sygnale poinformował dzisiaj Czytelnik. Idąc rano ścieżką wzdłuż Wałów Żegockiego zauważył dwie zniszczone ławki.
– Taki widok spotkałem rano na Wałach Żegockiego. Brak sił. – napisał do Kościan na sygnale poirytowany zdarzeniem Czytelnik.
Jedna z ławek posiada wyłamaną belkę. Nie wiadomo, czy deska ta odpadła podczas normalnego korzystania z ławki, czy jednak wyłamano ją z użyciem siły.
Drugą ławkę natomiast popisano markerem, a bazgroły opisują m.in. w sposób niecenzuralny osobę o imieniu lub ksywce „Sajmon”. Pojawiają się też takie imiona jak Kacper i Nadia. Być może wymienione osoby posiadają informacje na temat wandala, który dokonał zniszczeń i pomogą służbom rozwiązać tę sprawę.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie dochodziło do podobnych przypadków także przy skateparku na Placu Wolności, gdzie uszkodzona została ławka, a także pod mostem kolejowym w okolicach kościańskiego targowiska, gdzie wandal zdewastował ściany miłosnym napisem.
Dodajmy również, że za niszczenie mienia publicznego, w przypadku gdy szkoda w mieniu nie wyniosła więcej niż 500 zł uznawane jest za wykroczenie (art. 124 § 1 k.w.). Za taki czyn grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Jeśli straty wyniosą więcej to zgodnie z artykułem 288. § 1. „Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
