Mieszkańcy obawiają się o bezpieczeństwo swoich dzieci. Uważają, że niebezpieczny zjazd z Ferfety na łazienkach w Kościanie może nawet urwać nogę dziecku na rowerze.
W dniu 14 października 2020 roku Burmistrz Piotr Ruszkiewicz podpisał umowę na rewitalizację terenu kościańskich „Łazienek”. Od tego czasu teren ten zmienia się bardzo wyraźnie. Nie wszyscy jednak są zadowoleni z tych zmian, szczególnie kiedy dotyczą one bezpieczeństwa dzieci. Czytelnicy Kościan na sygnale zwrócili uwagę na niebezpieczny zjazd z Ferfety na łazienkach w Kościanie. Informują, że podczas zjazdu dziecka na rowerze wystające ławki mogą nawet urwać nogę dziecku.
Rewitalizacja Łazienek i góry Ferfety
Kościańskie Łazienki przechodzą rewitalizację w ramach zadania “Kościański Trakt Rekreacyjny” wykonywanego dzięki Wielkopolskiemu Regionalnemu Programowi Operacyjnemu na lata 2007-2012. Przypomnijmy, że jego realizacja trwa już ponad 10 lat i obejmuje m.in. remont Wieży Ciśnień, oczyszczenie kanału Obry, zagospodarowanie obszaru Parku Miejskiego im. Kajetana Morawskiego, a także renowację kościańskiego bulwaru od ul. Marcinkowskiego do Wrocławskiej.
Przebudowa i zagospodarowanie kościańskich Łazienek obejmuje:
- rozbiórkę boisk sportowych z asfaltu i tartanu,
- budowę wielopiętrowych układów zieleni,
- ukształtowanie góry „Ferfeta”
- niwelację terenu,
- budowę elementów małej architektury,
- umocnienie skarp.
Koszt inwestycji wynosi 1.822.564,75 zł, z czego inwestycja została dofinansowana kwotą ponad 1,5 mln zł ze środków UE w ramach projektu „Budowa kościańskiego traktu rekreacyjnego etap VI” w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.
Na kościańskich Łazienkach prace dobiegają ku końcowi. Znika ogrodzenie przy sali gimnastycznej oddzielające cypel pomiędzy kanałem Obry a kanałem Ulgi od pozostałej części terenu Łazienek. Obszar ten zostanie wkrótce udostępniony mieszkańcom. Zniknęły już także pozostałości po basenie, a w jego miejscu powstała plaża miejska. Projekt obejmował również ukształtowanie góry Ferfety, a nawet podwyższenie jej o 5 centymetrów. Pojawiły się murki i siedziska. Całość dopełni jeszcze nowa, rodzima roślinność.
Betonowe murki i niebezpieczny zjazd z Ferfety na Łazienkach
U podstawy góry Ferfety powstały 3 rzędy murków oporowych mające za zadanie zabezpieczyć skarpy przed osuwaniem, a także pełnić funkcje siedzisk. Murki wysokości 45cm i szerokości 35 cm wykonano z konglomeratu granitowego w kolorze białym szlifowanym. Na szczycie górki powstanie platforma z tarasem słonecznym i widokowym.
Wokół betonowych siedzisk na Ferfecie powstało jednak sporo negatywnych opinii. Sporo mieszkańców Kościana krytykowało sam pomysł przebudowania górki oraz zmiany jej wyglądu i formy. Inni zauważyli w tym także niebezpieczeństwo w czasie korzystania z niej przez dzieci. Czytelnicy obawiają się, że nowe murki na górce Ferfeta zbyt daleko wystają na ścieżkę. Sugerują również, że może to prowadzić do poważnego wypadku najmłodszych użytkowników podczas zjazdu na rowerze z górki.
– Stwarzają one wysokie niebezpieczeństwo które może prowadzić do urazów, kalectwa bądź też śmierci naszych pociech. Jest tam bardzo wąsko i na samym dole, gdy jakiś dzieciak rozpędzi się zbyt mocno może się tam przewrócić na grząskim piasku i w nie z całą siłą uderzyć. – napisał z prośbą o interwencję Czytelnik Kościan na sygnale.
Rzeczywiście, patrząc na nowe ławki, zauważyć można, że ich betonowe konstrukcje wystają poza skarpy ziemi i przy nieszczęśliwym zjeździe z górki, może to doprowadzić do tragedii.
– Bardzo pięknie, ładnie ale czy nagłośniliście sprawę niebezpiecznych murków na górze Ferfecie? Chyba nie chcecie czerpać korzyści z krzywdy jaka one mogą wyrządzić naszym pociechom? – napisał Czytelnik Kościan na sygnale.
Inny Czytelnik sugeruje nawet, że betonowe ławki zagrażają nie tylko naszym dzieciom, ale również dorosłym użytkownikom górki. Przy nabraniu prędkości podczas zjazdu rowerem z górki, nawet delikatne zahaczenie o wystające betonowe elementy może doprowadzić do groźnego wypadku i uszkodzenia roweru.
– Wystarczy, że delikatnie Cię zniesie i nie masz nogi… – dodał inny Czytelnik.
Historia Ferfety w Kościanie
Dodajmy, że wzniesienie w miejscu obecnej góry Ferfeta wyraźnie było widoczne już na planach Kościana z lat 1921 – 1928. Najstarsi kościaniacy wspominali, że z tego wzniesienia zjeżdżali na sankach jeszcze w latach dwudziestych ubiegłego wieku. Wybitny i wszechstronny kościański sportowiec Edward Stróżyk potwierdził, że usypisko to było „łagodne, nie urwiste, a powstało pod koniec zaboru pruskiego”. Prawdopodobnie miasto gromadziło w tym miejscu ziemię wydobywaną podczas oczyszczania i pogłębiania Obry. W kolejnych latach góra miała niejednokrotnie zostać zniwelowana, a teren miał być przeznaczony na działki.
Nazwę istniejące wzniesienie zyskało za sprawą wybranego dnia 22 maja 1937 roku burmistrzem Kościana Franciszka Ferfeta, kapitana WP, wcześniej pełniącego funkcję burmistrza Zbąszynia i Rawicza. Franciszek Ferfet doskonale jeździł konno, a także na nartach oraz wyśmienicie pływał, przez co zwrócił uwagę na kościańskie Łazienki.
Już 9 grudnia 1937 roku burmistrz Ferfet, na posiedzeniu rady miejskiej, przedstawił projekt inwestycji na Łazienkach o nazwie „Budowa kąpieliska oraz ślizgawki z torem saneczkowym”, która miała obejmować:
- „Wykopanie ziemi na ok. 20 cm głęboko i położenie drenów celem założenia ślizgawki, a latem trawnika,
- Urządzenie boiska trawnikowego na wzór angielski,
- Usytuowanie toru saneczkowego na parceli od strony Zakładu św. Zofii,
- Pobudowanie basenu pływackiego”.
Po powstałym w tamtym okresie basenie nie ma już śladu, za to kościaniacy będą mogli korzystać z obszaru plaży miejskiej. Na szczęście plany zrównania terenu zniknęły lata temu i górka Ferfeta przetrwała. Miejmy nadzieję, że kościańska górka istniejąca już od ponad stu lat, nadal będzie cieszyć się dobrą opinią i dużym zainteresowaniem mieszkańców. Liczymy także, że korzystanie z Ferfety będzie udane, a przede wszystkim bezpieczne.
