Site icon Kościan na sygnale

Relacja strażaków z pożaru w Przysiece Polskiej

Relacja strażaków z pożaru w Przysiece Polskiej, który trwał ponad 95 godzin. Łącznie w akcji uczestniczyły 54 zastępy i 292 strażaków z powiatów kościańskiego, leszczyńskiego, międzychodzkiego, poznańskiego i śremskiego.

W niedzielę 27 czerwca o godz. 10:15 Dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Kościanie otrzymał informację o pożarze w Przysiece Polskiej (gm. Śmigiel) w zakładzie zajmującym się recyklingiem odpadów. Na miejsce natychmiast udali się strażacy z KP PSP w Kościanie a także jednostki OSP. Poniżej publikujemy relację strażaków z pożaru w Przysiece Polskiej.

Przypomnijmy, że w niedzielny poranek wybuchł kolejny pożar składowiska w Przysiece Polskiej. To był już siódmy pożar w ostatnim czasie, który gasili strażacy.

Relacja strażaków z pożaru na składowisku odpadów w Przysiece Polskiej

– W czasie rozpoznania ustalono, że na wschodnim skraju placu składowego, w pobliżu torów kolejowych palą się trzy sterty składowanych odpadów. Pożar rozprzestrzeniał się po powierzchni stert – odpady szarpane – materiały gumowe po segregacji oraz tworzywa sztuczne. – relacjonuje mł. asp. Dawid Kryś – KP PSP w Kościanie.

Kierujący Działaniem Ratowniczym prosił o wsparcie kolejnymi zastępami. Strażacy ustalili, że na terenie zakładu nikt nie pracował i nie ma osób poszkodowanych.

W pierwszej fazie działań kierujący działaniami ratowniczymi podjął decyzje mające ograniczyć rozprzestrzenianie się ognia na część sterty nieobjętej pożarem przez podanie prądów wody. Wprowadzono także prądy gaśnicze od strony torów kolejowych oraz z podnośnika SHD 24. Równocześnie zbudowano punkt zaopatrzenia wodnego ze zbiornika sztucznego (staw) oraz sieci hydrantowej. Wraz z przybywaniem na miejsce zdarzenia kolejnych sił i środków podjęto decyzję o rozszerzeniu działań. Teren akcji podzielono na 4 odcinki bojowe i utworzono punkt przyjęcia sił i środków. Rozpoczęto natarcie bezpośrednie na źródła pożaru. Przyjęto koncepcję działań, polegającą na sukcesywnym wprowadzaniu prądów gaśniczy w natarciu i w obronie.

W związku z dynamiką pożaru i potencjalnym zagrożeniem na miejsce zadysponowano jednostki z sąsiednich powiatów tzn. leszczyńskiego, poznańskiego, śremskiego a także zastęp z KP PSP Międzychód z pompą dużej wydajności do zaopatrzenia wodnego. Na miejsce przybyła grupa operacyjna z Komendy Wojewódzkiej PSP w Poznaniu, na czele z Zastępcą Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP st. bryg. Jarosławem Zamelczykiem.

Efekty gaśnicze pożaru w Przysiece Polskiej

Efekt gaśniczy, przerzucanie materiałów, dotarcie do zarzewi ognia w głębi składowiska i ich stłumienie pozwoliło na opanowanie ognia. W kulminacyjnym momencie akcji w działaniach gaśniczych udział brało 48 zastępów straży pożarnej.

Następnie rozpoczęto przewożenie części nadpalonych odpadów na sąsiedni plac, gdzie powtórnie przelewano je wodą. Część zastępów odesłano do swoich strażnic. Podczas działań wykorzystano ładowarki właściciela zakładu do przerzucania składowanych materiałów, co umożliwiło strażakom dotarcie do zarzewi ognia wewnątrz sterty. Działania te prowadzone były do późnych godzin wieczornych. Następnie nastąpiła wymiana ratowników i dozorowano pogorzelisko. – mł. asp. informuje Dawid Kryś.

W kolejnym dniu prace te były kontynuowane praktycznie przez cały dzień. Strażacy z poszczególnych jednostek wymieniali się. W nocy z poniedziałku na wtorek na miejscu pozostało 15 zastępów. We wtorek rano wznowiono natomiast działania, sukcesywnie rozbierając sterty. Prace te prowadzone były przez cały wtorek, wieczorem nastąpiła podmiana ratowników i dozorowanie pogorzeliska. Działania kontynuowano również w środę i do wieczora udało się rozebrać oraz przelać wodą sterty odpadów. Decyzją kierującego działaniami ratowniczymi dwa zastępy dozorowały jeszcze pogorzelisko w nocy z środy na czwartek.

Siły i środki w działaniach na składowisku odpadów w Przysiece Polskiej

Działania trwały ponad 95 godzin i ostatecznie zakończyły się w czwartek 1 lipca o godz. 9:19, choć w piątek nad ranem doszło do kolejnego pożaru na składowisku. Na szczęście już nie tak groźnego. Łącznie w akcji uczestniczyły 54 zastępy i 292 strażaków z powiatów kościańskiego, leszczyńskiego, międzychodzkiego, poznańskiego i śremskiego.

W ciągu czterech dni akcji gaśniczej w Przysiece Polskiej udział brały zastępy straży pożarnej z lokalnych jednostek: JRG Kościan, OSP Śmigiel, OSP Stare Bojanowo, OSP Czacz, OSP Nietążkowo, OSP Krzywiń, OSP Gryżyna, OSP Czempiń, OSP Racot, OSP Kościan, OSP Stary Gołębin, OSP Kokorzyn, OSP Turew, OSP Kopaszewo, OSP Słonin, a także OSP Gorzyce. Przybyły również zastępy z JRG Leszno, JRG Międzychód, KW PSP Poznań, JRG 6 Poznań, JRG 4 Poznań, JRG 7 Poznań, JRG 8 Bolechowo, SA PSP Poznań, OSP Mosina, OSP Strykowo, a także JRG Śrem, OSP Żabno, OSP Niesłabin, OSP Chrząstowo i OSP Książ Wielkopolski.

Wielkie wyrazy uznania i podziękowania kierujemy do wszystkich strażaków zaangażowanych w akcję. – dodaje Dawid Kryś.

Dochodzenie w sprawie przyczyn i okoliczności powstania pożaru prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Kościanie.

Exit mobile version