Wypadek czterech pojazdów miał miejsce na S5 pomiędzy węzłami Kościan Północ, a Kościan Południe, na wiadukcie na wysokości Kiełczewa.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 17 czerwca, o godzinie 17:29. Wypadek czterech pojazdów miał miejsce na S5 pomiędzy węzłami Kościan Północ, a Kościan Południe, na wiadukcie na wysokości Kiełczewa. Na miejscu cztery zastępy straży pożarnej.
Z ustaleń wyniak, że jadący busem, 44-latek z województwa dolnośląskiego, jadąc Mercedesem drogą ekspresową nr 5 w kierunku Wrocławia zasłabł za kierownicą i uderzył w trzy inne pojazdy poruszające się ekspresówką.
Kierowca Mercedesa najpierw uderzył w tył poprzedzającego go pojazdu marki Scania, prowadzonego przez mieszkańca województwa małopolskiego. Następnie doprowadził do kolizji z jadącym Audi, którym kierował mieszkaniec powiatu szamotulskiego. Na końcu uderzył jeszcze w samochód dostawczy marki Forda, prowadzony przez kierowcę z powiatu leszczyńskiego.
– W wyniku zderzenia jeden kierowca prawdopodobnie doznał szoku i oddalił się o niemal 1km od miejsca, uszkadzając pojazd oraz bariery energochłonne – informują strażacy z OSP Czempiń.
Sprawca zdarzenia trafił do szpitala. Prawdopodobnie podczas jazdy doznał urazu cieplnego, co doprowadziło do zasłabnięcia i utraty panowania nad pojazdem.
Na miejsce zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej z jednostek PSP Kościan; OSP Czempiń oraz OSP Głuchowo, a także policję z KPP Kościan i zespół ratownictwa medycznego. Do zdarzenia wezwano również Służbę Drogową.
Szczegóły oraz okoliczności zdarzenia ustala kościańska policja.
