Wprowadzono zakaz zatrzymywania się i postoju po prawej stronie na ulicy Sierakowskiego w Kościanie. Czy podobny los czeka także inne ulice, na których występuje spory ruch pojazdów?
Od 16 kwietnia br. wprowadzono zakaz zatrzymywania się i postoju po prawej stronie na ulicy Sierakowskiego. Zmiana wywołała sporo zamieszania oraz oburzenia. Z decyzją nie zgadzają się jednak mieszkańcy ulicy, którzy skierowali pismo do Burmistrza. Czy podobny los czeka także inne ulice, na których występuje spory ruch pojazdów?
Do niedawna na ulicy Sierakowskiego w Kościanie znak B-36, mówiący o zakazie zatrzymywania się, obowiązywał po prawej stronie jedynie na łuku drogi, w połowie odcinka między ulicą Kilińskiego oraz Mickiewicza. W połowie kwietnia, wcześnie rano, znak ten został przestawiony już na sam początek ulicy.
Dodajmy, że znak ten oznacza całkowite wyłączenie tego odcinka z możliwości zatrzymywania się. Informuje on, że w tym miejscu nie wolno zatrzymywać pojazdu, nawet na chwilę oraz obowiązuje przez całą dobę.
Postawienie znaku zakazu postoju na ulicy może utrudnić życie jej mieszkańcom, w związku z tym powinno zostać wnikliwie uzasadnione. W związku z tym, przeanalizowaliśmy otrzymane pisma, zarówno mieszkańców danego odcinka drogi, jak i odpowiedź Burmistrza Miasta Kościana,
Poprawa bezpieczeństwa czy nabijanie kasy?
To co dla jednych mogłoby się wydawać ułatwieniem przejazdu, dla innych okazuje się uprzykrzeniem życia i utrudnieniem codziennego funkcjonowania. Dodać należy, że podobnie jak w innych miejscach, przy ulicy Sierakowskiego mieszkają rodziny z małymi dziećmi, osoby starsze oraz schorowane. W tym miejscu mieszkają także strażacy ochotnicy, dla których posiadanie pojazdu jak najbliżej miejsca zamieszkania jest niezbędne do szybkiego podjęcia działań.
Mieszkańcy ulicy Sierakowskiego, na odcinku od skrzyżowania z ulicą Kilińskiego do ulicy Mickiewicza, gdzie w ostatnim czasie wprowadzono zakaz zatrzymywania się, wskazują, że nie było potrzeby wprowadzenia tak radykalnego ograniczenia.
– Jako mieszkańcy ulicy Sierakowskiego zostaliśmy potraktowani jako intruzi bez jakichkolwiek rozmów o sytuacji drogowej na ulicy Sierakowskiego w obecnym czasie. Faktem jest, że w okresie budowy wiaduktu na ulicy Młyńskiej ulicą Sierakowskiego był wyznaczony objazd do ulicy Łąkowej i do miejscowości Kiełczewo, co spowodowało zwiększenie natężenia ruchu pojazdów. Wówczas nikomu nie przeszkadzały parkujące pojazdy na Naszej ulicy. Obecnie znacznie zmniejszył się ruch pojazdów na tej ulicy co skłania niesfornych kierowców do stosowania nadmiernej szybkości, mimo ograniczenia do 40km/h. – poinformowali w piśmie mieszkańcy ul. Sierakowskiego.
Dalej w piśmie skierowanym do Burmistrza pytają, co kierowało Burmistrzem i co było powodem wydania takiej decyzji. Dopytują również czy wprowadzony zakaz ma jakikolwiek wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Brak miejsc parkingowych w Kościanie
Mieszkańcy dodają także, że na wielu drogach w Kościanie pojazdy parkują na chodniku, pozostawiając miejsce dla pieszych znacznie poniżej przepisowej szerokości. W wiadomości wymieniają m.in. takie ulice jak Marcinkowskiego, Kilińskiego, Piaskowa, które są o większym natężeniu ruchu niż ulica Sierakowskiego.
– My mieszkańcy wymienionego wyżej odcinka ulicy Sierakowskiego zachodzimy w głowę dlaczego jesteśmy w taki sposób traktowani. Dlaczego z Nami nikt nie rozmawia o zmianach w Naszym miejscu zamieszkania. Czy przypadkiem nie zmusza Pan Nas do nabijania kasy właścicielowi pustych parkingów na Placu Paderewskiego? – dodają mieszkańcy.
Z informacji uzyskanych od mieszkańców wynika, że do tej pory nie było żadnych problemów, a także skarg na niewłaściwe parkowanie czy utrudniony przejazd lub przejście chodnikiem. W przeszłości na wskazanym odcinku drogi nie występowały także żadne sytuacje zagrażające uczestnikom drogi. Potwierdzeniem tego ma być m.in. Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa, gdzie nie pojawiały się żadne sygnały informujące o tym problemie. Dodać można, że na chwilę pisania tego tekstu na terenie Kościana takich zgłoszeń było aż 13, choć żadne z nich w rejonie ulicy Sierakowskiego.
Mieszkańcy apelują do Burmistrza o demontaż nowego oznakowania, tzn. powrotu do stanu poprzedniego na tej ulicy.
Czy w związku z tą decyzją, podobny los czeka także mieszkańców innych ulic, na których również panuje spory ruch samochodowy? Czy z powodu ciągłego wzrostu liczby samochodów i rosnącym z tego powodu problemem z miejscami parkingowymi, Miasto będzie dodatkowo ograniczało ich miejsca? I na koniec, czy takie decyzje należy podejmować bez konsultacji z mieszkańcami, a także bez konsultacji tego z Radą Miejską Kościana oraz Zarządem Osiedla?
Problem z parkowaniem na ulicy Sierakowskiego
W odpowiedzi Burmistrz Miasta Kościana informuje, że decyzję o skierowaniu sprawy do Starosty Kościańskiego podjął po otrzymaniu informacji od jednego z radnych Rady Miejskiej Kościana. W piśmie Burmistrz wyjaśnia, że Radny opisał sytuację następująco:
„Samochody parkują po obu stronach ulicy dwoma kołami na chodniku. Powoduje to, że nie ma wygodnego i swobodnego przejścia ani jednym ani drugim chodnikiem. Piesi muszą przeciskać się między samochodami a ścianami budynków, matki z dziećmi w wózkach czasami nie mają szans by przejechać, ponieważ jest zbyt wąsko. Utrudniony i niebezpieczny jest ruch samochodowy przy zaparkowanych po obu stronach autach, pojazdy w ruchu mają kłopot z mijaniem się.„
– Wniosek był przedmiotem posiedzenia komisji opiniującej organizację ruchu drogowego na terenie powiatu kościańskiego w dniu 19.02.2021 r. przy udziale przedstawicieli zarządcy drogi – Zarządu Dróg Powiatowych w Kościanie, Komendy Powiatowej Policji w Kościanie, Starostwa Powiatowego- zarządcy ruchu drogowego. Wniosek w sprawie uporządkowania parkowania komisja zaopiniowała pozytywnie. – poinformował Piotr Ruszkiewicz, Burmistrz Miasta Kościana.
Mieszkańcy nie czują się jednak usatysfakcjonowani odpowiedzią Burmistrza i zapowiadają podjęcie kolejnych kroków zmierzających do poprawy sytuacji. Mają nadzieję, że można znaleźć lepsze rozwiązanie problemu z parkującymi pod miejscem zamieszkania pojazdami, niż zakazywanie tego.
Dodać należy także, że wszystkie decyzje powinny w sposób jasny i przekonujący odzwierciedlać prawidłowe wyważenie proporcji pomiędzy interesem osób zamieszkałych przy danej ulicy, którym niewątpliwie należy zapewnić swobodny, bezpieczny i zgodny z przepisami prawa dojazd do ich nieruchomości, a interesem społecznym, który w tego rodzaju sprawach wyraża się jako konieczność zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom ruchu drogowego, korzystającym z danej ulicy będącej drogą publiczną.
Poniżej zamieszczamy galerię zdjęć przesłanych przez czytelników oraz wykonanych z miejsc przez nich zgłoszonych. Jak widać na wielu drogach w Kościanie przejazd i przejście chodnikiem jest zdecydowanie trudniejsze, niż na opisanej ulicy Sierakowskiego.
