W miniony weekend nietrzeźwi kierowcy kierowali pod wpływem alkoholu, a swoją podróż zakończyli poza jezdnią. Na szczęście nikomu nic się nie stało, choć teraz odpowiedzą za swoje zachowanie.
Nietrzeźwi kierowcy w weekend od 19 do 21 lutego spowodowali kilka zdarzeń drogowych. Sprawcy, choć kierowali pod wpływem alkoholu, mogą mówić o ogromnym szczęściu, gdyż mimo ich nieodpowiedzianego zachowania skończyło się jedynie na stratach materialnych.
Przepisy ruchu drogowego co prawda ulegają zmianom, ale nadal kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu, lub w stanie nietrzeźwości jest prawnie zabronione. W weekend kilku kierowców chyba zapomniało o tym, wsiadając za kierownicę. Z opisu zdarzeń widać, że kierowcy nie opanowali pojazdów, kończąc jazdę poza jezdnią. Na szczęście w tych zdarzeniach nie ucierpiała, żadna postronna osoba i zakończyło się jedynie na stratach materialnych.
– Przypominamy, że prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu, lub w stanie nietrzeźwości jest prawnie zabronione. – informują kościańscy policjanci.
Pijany zakończył jazdę w przydrożnym rowie
Niechlubną rywalizację rozpoczęto już w piątkowe popołudnie. Ok. godz. 15:40 pijany kierujący Fiatem, 46-letni mieszkaniec powiatu grodziskiego, między Kościanem a Nowym Luboszem, stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i zakończył jazdę w przydrożnym rowie. Badanie trzeźwości przeprowadzone po zdarzeniu wykazało ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie mężczyzny.
Pijany zjechał do przydrożnego rowu
Sobotnie przedpołudnie to kolejne zdarzenie drogowe z udziałem nietrzeźwego kierowcy. Na drodze wojewódzkiej między Kościanem a Racotem, kierujący Oplem dachował w rowie. 35-latek z Kościana również miał trudności z opanowaniem pojazdu i zjechał do przydrożnego rowu. W tym przypadku badanie trzeźwości u sprawcy zdarzenia wykazało ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie mężczyzny.
Dachował na ulicy Północnej w Kościanie
W niedzielę ok. godz. 7:10 policjanci ruchu drogowego patrolujący miasto zauważali samochód leżący na dachu na ul. Północnej w Kościanie. Do zdarzenia doszło chwilę wcześniej. Kierujący Skodą, 20-letni mieszkaniec Kościana stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, zjechał z drogi na pobocze, gdzie samochód dachował. W tym przypadku badanie trzeźwości wykazało 1,8 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Kierowca nie odniósł obrażeń.
Sprawcy odpowiedzą za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za spowodowanie kolizji. Przypominamy, że osoba, która kieruje pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.