Mieszkańcy powiatu uwięzieni w Wielkiej Brytanii
Mieszkańcy powiatu kościańskiego uwięzieni są w Wielkiej Brytanii. W niedzielę Francja zamknęła granicę dla aut jadących z Anglii.
Od niedzieli kierowcy ciężarówek i samochodów dostawczych czekają na parkingach i lotniskach w okolicy miejscowości Dover. W Wielkiej Brytanii uwięzieni są także mieszkańcy powiatu kościańskiego.
Powodem są zamknięte przez Francję granice po pojawieniu się nowej mutacji koronawirusa w Wielkiej Brytanii. Zamknięcie granic spowodowało wielokilometrowe korki na autostradzie M20 prowadzącej do Dover, gdzie znajduje się główny port promowy oraz wjazd do tunelu pod kanałem La Manche.
W Anglii utknęło kilkanaście tysięcy kierowców, których brytyjskie służby skierowały na parkingi. Mieszkańcy powiatu kościańskiego od niedzieli przebywają na parkingu, który powstał na lotnisku w Manston, ponad 30km od Dover. Jak relacjonują kierowcy, nie ma żadnego wsparcia ze strony brytyjskiej.
Francja zezwala od północy na wjazd na swoje terytorium pod warunkiem okazania negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa, wykonanego nie wcześniej niż przed 72 godzinami. Na dzisiaj brytyjczycy zapowiedzieli przeprowadzanie testów w licznych punktach w okolicy Dover. Według kierowców, który utknęli w Anglii, testów nadal nie ma.
Kierowcy gotowi są na straj głodowy. Jak tłumaczą, nie mają sanitariatów, nie mają wody, jedzenia, ani żadnych informacji. Według nich media brytyjskie kłamią.
Protest na autostradzie
Rośnie depresja kierowców uwięzioncyh po angielskiej stronie kanału La Manche. Jak twierdzą, wbrew informacjom podawanym przez władze, nie ma wciąż zapowiedzianych testów na obecność koronawirusa. Około 300 kierowców zablokowała autostradę w pobliżu byłego lotniska RAF-u, gdzie na przeprawę czekają tysiące ciężarówek. Kierowcy tracą nadzieję, że wrócą do Polski przed świętami Bożego Narodzenia. – Może przed Sylwestrem się uda. – mówi Adam.
Najnowsze komentarze