Site icon Kościan na sygnale

Pożar pustostanu – relacja strażaków

Strażacy relacjonują ósmy pożar pustostanu po nieczynnym zajeździe w Piotrowie Pierwszym w gminie Czempiń. Z ogniem walczyło 35 strażaków.

W niedzielę, 22 listopada br. około godz. 22:00 wybuchł kolejny pożar pustostanu w Piotrowie Pierwszym. To ósmy już pożar dawnego budynku gastronomiczno-hotelarskiego od 2015 roku.


Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że pożarem objęte są pomieszczenia nad dawną kuchnią – część mieszkalna. Ogień wychodził oknami poza bryłę budynku i dostał się na poddasze. Panowało silne zadymienie, a łuna dymu widoczna była z dużej odległości.

Strażacy w aparatach ochrony dróg oddechowych z podnośnika hydraulicznego oraz z drabiny mechanicznej podali prądy wody w natarciu na zewnątrz obiektu oraz prądy wody do wewnątrz obiektu. Budynek przeszukano pod względem obecności osób postronnych nie znajdując nikogo. Po zlokalizowaniu pożaru przystąpiono do dogaszania zarzewi ognia. Użyto podręcznego sprzętu burzącego i pilarek do drewna w celu usunięcia nadpalonych elementów. Spalone elementy zostały usunięte i dogaszone.

Kamerą termowizyjną sprawdzono cały obiekt nie stwierdzając zarzewi ognia. Na tym działania zakończono. Obiekt porzucony, niezabezpieczony przed dostępem osób postronnych.

W działaniach udział wzięło 12 zastępów, 35 strażaków (8 zastępów z powiatu kościańskiego oraz 4 zastępy z powiatu poznańskiego). Z powiatu kościańskiego były to: 4 zastępy z JRG Kościan, 2 zastępy z OSP Czempiń oraz po jednym zastępie z OSP Stary Gołębin i OSP Racot. Z powiatu poznańskiego wezwano po dwa zastępy z JRG Mosina oraz OSP Strykowo.

Działania trwały ponad 3 godziny. Przyczyny i okoliczności powstania pożaru wyjaśnia Komenda Powiatowa Policji w Kościanie.

Na terenie dawnego zajazdu w ciągu pięciu lat doszło do 9 zdarzeń, w tym 8 pożarów. W jednym z tych zdarzeń na terenie obiektu zginął mężczyzna po tym, jak wpadł do szamba. Do tego tragicznego wypadku doszło 16 stycznia br. Szczegóły opisywaliśmy we wpisie Tragiczny wypadek w Piotrowie Pierwszym.

Exit mobile version