Dachował Peugeotem na „starej piątce”
Trzydziestotrzylatek wypadł z drogi i dachował osobowym Peugeotem na starej drodze krajowej nr 5 między Czaczem a Poninem.

Do poważnie wyglądającego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, 14/15 listopada około godziny 2:30. Na trasie Ponin – Czacz, w okolicy wiaduktu nad drogą ekspresową, mężczyzna wypadł z drogi i dachował Peugeotem.
Według ustaleń, 33-letni mieszkaniec gminy Czempiń stracił panowanie nad pojazdem i prowadzony przez niego pojazd koziołkował. Wrak zatrzymał się na drodze na kołach.
Kierowca po zdarzeniu znajdował się poza pojazdem. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego podjął decyzję o przetransportowaniu mężczyzny do szpitala. Nie wiadomo czy 33-latek był trzeźwy. Pobrano od niego krew do badań.
Na mmiejsce wezwano również policję oraz strażaków z PSP w Kościanie i OSP Czacz.


Zdjęcia: OSP Czacz
Brawo ratownicy i strażacy! A kierowca jeśli był pijany mam nadzieję że za to odpowie