Szantaż w firmie Mlekovita w Kościanie
Szantaż w firmie Mlekovita w Kościanie. Szantażyści chcieli 4 mln złotych. Prokuratura domaga się aresztowania dziennikarza z Warszawy oraz prawnika z Leszna.
Do zatrzymań doszło w poniedziałek 28 września, natomiast śledztwo wykrywające szantaż w firmie Mlekovita w Kościanie trwa od września ubiegłego roku. Firma Mlekovita rok temu zawiadomiła prokuraturę, że jest szantażowana przez grupę osób. Szantażyści mieli żądać 4 mln złotych, grożąc zniszczeniem reputacji firmy. Jak twierdzili, mieli posiadać filmy potwierdzające, że w kościańskim oddziale Mlekovity przerabiano daty ważności produktów spożywczych.
Jak informuje „Głos Wielkopolski” policja, na polecenie poznańskiej prokuratury, zatrzymała trzy osoby. Zatrzymani to dziennikarz Paweł M. z Warszawy, prawnik Marcin O. z Leszna oraz Zuzanna C., pracownica firmy Mlekovita w Kościanie. Zatrzymania dotyczyły szantażu w kościańskim oddziale Mlekovity. Szantażyści domagali się 4 mln złotych w zamian za nieopublikowanie filmu mającego skompromitować Mlekovitę.
Przypomnijmy, że we wrześniu ubiegłego roku, firma mleczarska Mlekovita zawiadomiła poznańską prokuraturę, o tym że jest szantażowana. Przedstawiciele spółki mleczarskiej poinformowali, że domniemani szantażyści domagają się aż 4 mln zł w zamian za niepublikowanie filmu, który miał rzekomo wskazywać na fałszowanie terminów ważności produktów Mlekovity.
Niedługo po tym do prokuratury trafiło także zawiadomienie drugiej strony, która twierdziła z kolei, że w oddziale Mlekovity w Kościanie dochodzi do fałszowania dat na wyrobach mleczarskich. Dowodem miały być filmy nagrane przez jednego z pracowników.
Zatrzymania w związku z szantażem w kościańskiej Mlekovicie
Jak poinformował „Głos Wielkopolski” firma zaprzeczała antydatowaniu terminów przydatności produktów, a Prokuratura Okręgowa w Poznaniu umorzyła później ten wątek. W poniedziałek natomiast Centralne Biuro Śledcze Policji, na polecenie prokuratury, zatrzymało wspomniane osoby. Jak poinformował prowadzący postępowanie prokurator Łukasz Stanke, zarzuty dotyczą udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i próby doprowadzenia firmy do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 4 mln złotych.
Prokuratura domaga się aresztowania prawnika i dziennikarza. Obaj panowie mają się ze sobą znać już z czasów studiów. Decyzję w tej sprawie ma podjąć sąd. Wobec pracownicy zastosowano natomiast wolnościowe środki zapobiegawcze.
Jak poinformował poznański prokurator Łukasz Stanke, mężczyźni nie przyznali się do zarzutów. Złożyli natomiast wyjaśnienia, które nie korespondują z materiałami zebranymi przez prokuraturę i CBŚP.
Z kolei Zuzanna C., pracownica kościańskiej Mlekovity, została zwolniona do domu. Wobec niej zastosowano tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze: poręczenie majątkowe, dozór policji, a także zakaz opuszczania kraju.
Prokurator Stanke dodał, że pracownica Mlekovity przyznała się do „pośrednictwa” w szantażowaniu firmy. Zaprzeczyła jednak, by uczestniczyła w grupie przestępczej.
Najnowsze komentarze