Site icon Kościan na sygnale

Młoda mama walczy z nowotworem

Anna Jeske, młoda mama walczy z nowotworem – jej życie kosztuje 1,5 miliona! Zbiera na nierefundowaną terapię CAR T-Cell przeciwko agresywnemu chłoniakowi z rozlanych komórek typu B.

Anna Jeske, 35-letnia młoda mama walczy z nowotworem. Mieszkanka Wilkowa Polskiego zachorowała na agresywnego chłoniaka. Na walkę z nowotworem potrzebuje aż półtora miliona złotych. Mąż Anny, Arkadiusz od niemal 14 lat pełni służbę w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Miejskiej PSP w Lesznie.


– Mam na imię Ania, jestem żoną i matką dwóch cudownych córek – Ola ma dopiero 1,5 roczku, Iga 4 latka. Zachorowałam na złośliwy nowotwór, który chce moim dzieciom zabrać mamę… Nie mogę mu na to pozwolić! Lekarz powiedział, że ratunkiem dla mnie jest terapia CAR T-Cell. Bardzo droga, nierefundowana… Z całego serca proszę o pomoc. Nie mogę umrzeć, nie teraz… – informuję Pani Ania.

Dlatego kobieta zwraca się z ogromną prośbą o pomoc w zebraniu 1,5 miliona złotych. To cena za Jej życie. Te środki są niezbędne do walki z agresywnym chłoniakiem z rozlanych komórek typu B oraz zatorowością płucną. 

Aktualnie poddawana jest chemioterapii. Po czterech cyklach chemii wynik PET (to badanie umożliwiające lokalizację ogniska pierwotnego nowotworów, oceny ich zaawansowania, ewentualnie ocenę wznowy procesu chorobowego) jest dodani. Po niekorzystnym wyniku lekarz zdecydował o zmianie chemii, ponieważ pomimo przyjmowanych dawek chłoniak nadal jest aktywny.

– Lekarz powiedział, że nie ma czasu do stracenia. Muszę zacząć zbierać pieniądze na terapię, która choć jest moją jedyną nadzieją, nie jest w Polsce refundowana. Terapia o nazwie CAR T-Cell jest niezwykle skuteczna. Prowadzi do remisji nowotworu, wyleczenia, a także zapobiega nawrotom chłoniaka! Moja historia walki z tym śmiercionośnym potworem rozpoczęła się od zwykłego zmęczenia… Aż trudno uwierzyć, że to był pierwszy objaw nowotworu.Po drugim porodzie bardzo ciężko dochodziłam do siebie. Przejście 5 metrów było dla mnie wyzwaniem. Pierwsza diagnoza związana była z powrotem gospodarki hormonalnej po ciąży. Dolegliwości takie jak nocne poty, niepokój czy kołatanie serca nie mijały. Codzienne funkcjonowanie stało się na tyle uciążliwe, że opieka na dwojgiem maleńkich dzieci stała się właściwie niemożliwa. – opowiada Pani Ania.

Wizyta u kardiologa i diagnoza


Przełomowa okazała się wizyta u kardiologa. Badanie ECHO serca wykazało zatorowość płucną oraz masę na śródpiersiu. Bezpośrednio z gabinetu lekarskiego Pani Anna trafiła do szpitala w Lesznie. Jej stan pogarszał się z każdą chwilą. – W końcu przyszła diagnoza, która była jak cios prosto w serce – chłoniak! Odebrało mi mowę, przestałam czuć grunt pod stopami. Śmiertelna choroba, teraz gdy moje córeczki są takie malutki, tak bardzo potrzebują mamy… – dodaje kobieta.

Nie mogłam się załamać. Rozpoczęła się walka o powrót do zdrowia i do normalnego, rodzinnego życia. Wierzę, że ono będzie trwać, bo przecież wygram! Nie może być inaczej…  Przede mną jeszcze dwa cykle chemii. Po nich kolejne badanie PET. Jeżeli badanie okaże się ujemne, w Szczecinie poddana zostanę przeszczepowi komórek macierzystych. A potem już tylko terapia CAR T-Cell. Jeśli tylko uda mi się zebrać tak gigantyczne środki… – opisuje młoda mama w internetowej zbiórce.

Kobieta prosi o pomoc finansową, aby mogła wrócić do zdrowia. Nie poddaje się i jest przekonana, że wygra nierówną walkę z nowotworem. Nie uda się to jednak bez Państwa pomocy. Terapia CAR T-Cell kosztuje 1,5 miliona złotych. W tym celu powstała zbiórka pieniędzy na portalu Siepomaga.pl. Przez niespełna miesiąc udało się zebrać zaledwie 33 i pół tysiąca złotych.

Pieniądze można wpłacać w internetowej zbiórce. Link i baner poniżej.
https://www.siepomaga.pl/zycie-ani?fbclid=IwAR3iJe3zmD8He2zpsXXlR-WwkMQdV9wJC1ccB_rBDZw0mDjuHZLyERiag14
Pomóc można również poprzez internetowe licytacje:
https://www.facebook.com/groups/587899331888651/

Exit mobile version