Site icon Kościan na sygnale

Głośne wybuchy w Kościanie i okolicy

Dziwne odgłosy przypominające głośne wybuchy w Kościanie i okolicy zaniepokoiły mieszkańców całego powiatu kościańskiego, a także okolicy w tym m.in. przez mieszkańców Poznania, Stęszewa, Opalenicy, Nowego Tomyśla…

Dziś, tj. 10 sierpnia chwilę przed godz. 13:00 w niemal całym powiecie kościańskim było słychać dwa silne uderzenia. Głośne wybuchy w Kościanie i okolicy sprawiły, że w wielu domach odczuwalne były drganie. Również szyby drżały, jak po fali uderzeniowej.

Huk słyszalny był nie tylko w powiecie kościańskim, ale także w okolicach Poznania. Wybuchy słyszeli również m.in. mieszkańcy Stęszewa, Opalenicy, Nowego Tomyśla, czy Śremu.

Okazuje się, że huk, to efekt przekroczenia bariery dźwięku przez samoloty F-16. Tyle, że samolotów tych obecnie nie ma w bazie na lotnisku na Krzesinach, które od miesiąca jest wyłączone.

Jak przypuszczają przedstawiciele 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach, samoloty F-16 mogły wylecieć z 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku (woj. łódzkie).

Wojskowe rutynowe zadania lotnicze

Informacje o dziwnych hukach potwierdziło też Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych w Warszawie. Sprawę skomentował płk Paweł Lewandowski, Szef Oddziału Komunikacji Społecznej Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych im. generała Bronisława Kwiatkowskiego w Warszawie.

Informuję, że źródłem dźwięków, które można było usłyszeć były przelatujące samoloty wojskowe, podczas wykonywania rutynowych zadań lotniczych w tamtym regionie. Sytuacja jest pod całkowitą kontrolą i nie budzi podstaw do zaniepokojenia. – przekazał portalowi tydzien.net płk Paweł Lewandowski.

Niemiecki portal oderwelle.de poinformował natomiast, że również w Niemczech słyszalne były dwa „wybuchy”. Według niemieckich sił zbrojnych (Bundeswehra) polski samolot pasażerski przedostał się do Niemiec bez kontaktu radiowego. Wówczas we wschodniej przestrzeni powietrznej Niemiec miała miejsce „operacja alarmowa”. Do jego przechwycenia poderwano dwa myśliwce wielozadaniowe (eurofightery) z bazy lotniczej NATO w Wittmund.

Samolot został przechwycony daleko od Frankfurtu nad Odrą. Niemieckie siły powietrzne podejrzewają, że polskie lotnictwo wojskowe również towarzyszyło samolotowi (do granicy z Niemcami). Właśnie wtedy wyzwoliło naddźwiękowe fale ciśnienia podczas pościgu.

Grom dźwiękowy podczas przekroczenia bariery dźwięku przez samoloty F-16

Grom dźwiękowy to zgodnie z definicją Wikipedii efekt akustyczny towarzyszący rozchodzeniu się fali uderzeniowej, występujący także po jej rozprężeniu się. Wytwarzany przez obiekt poruszający się z prędkością naddźwiękową, wybuch lub piorun.

Układ skośnych fal uderzeniowych wokół samolotu lecącego z prędkością naddźwiękową dociera do obserwatora (kolejno przednia i tylna fala uderzeniowa), dlatego słyszy on w takim przypadku charakterystyczny podwojony „bang”.

Warunkiem koniecznym powstawania skośnych fal uderzeniowych, rozchodzących się na dużą odległość (wiele kilometrów) od lecącego obiektu, jest jego naddźwiękowa prędkość.

Jak tłumaczy jednak definicja z Wikipedii rozpowszechnione mniemanie, że grom dźwiękowy powstaje przy przekraczaniu prędkości dźwięku, a jego źródłem jest „pokonywana bariera dźwięku”, jest całkowicie mylne.

Wprawdzie już przy prędkościach mniejszych od prędkości dźwięku, ale po przekroczeniu krytycznej liczby Macha, pojawiają się w bezpośrednim otoczeniu obiektu fale uderzeniowe i obiekt (samolot) wchodzi w zakres prędkości, o którym mówi się potocznie „bariera dźwięku”, ale fale te są słabe i nie rozchodzą się na większe odległości.

Natomiast fale uderzeniowe w niewielkiej odległości od dużego obiektu lecącego z prędkością naddźwiękową niosą ze sobą tak znaczny skok ciśnienia (rzędu setek hPa), że ich działanie może być niszczące.

Niezwykłe konsekwencje przekraczania bariery dźwięku

Niezwykłe konsekwencje przekraczania bariery dźwięku wytłumaczył amatorski program popularno-naukowy SciFun.

Exit mobile version