Site icon Kościan na sygnale

Śmiertelny wypadek na drodze ekspresowej nr 5

W nocy z poniedziałku na wtorek miał miejsce śmiertelny wypadek na drodze ekspresowej nr 5 między Kościanem na Lesznem. W wypadku zginął 23-latek, który wcześniej uciekał przed policją.

Śmiertelny wypadek na drodze ekspresowej nr 5 miał miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek, z 22 na 23 czerwca około godziny 1. Wcześniej w okolicy Radomicka, policjanci próbowali zatrzymać Renault Clio, którego kierowca miał mieć myśli samobójcze.


Kierowca na widok radiowozu gwałtownie ruszył i wjechał na S5, jadąc w kierunku Wrocławia. Mimo że policjanci dawali sygnały świetlne i dźwiękowe, samochód nie chciał się zatrzymać. Kierowca jechał z dużą prędkością, zmieniał pasy ruchu wyprzedzając inne pojazdy.

W pewnym momencie samochód „złapał” lewe pobocze, zjechał na prawą stronę uderzając w bariery energochłonne. Odbił się i z dużą siłą uderzył w bariery rozdzielające pasy ruchu.

Policjanci wydobyli kierowcę z pojazdu, rozpoczęli reanimację i równocześnie wezwali służby ratunkowe. Po przyjeździe na miejsce, reanimację kontynuował zespół ratownictwa medycznego. Niestety 23-latka z Tychów nie udało się uratować, a przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Utrudnienia na drodze S5 trwały do około godz. 6 rano.

To drugi tragiczny w skutkach wypadek na drodze ekspresowej. Trzy dni po otwarciu drogi S5, 16 grudnia 2019 roku między Stęszewem a węzłem Mosina, TIR wjechał w pojazd służby drogowej. Samochód został zmiażdżony i przyciśnięty do barierki. Uderzył też pracującego przed nim mężczyznę. Poszkodowanego reanimowano już na miejscu wypadku. Po przywróceniu funkcji życiowych mężczyznę przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala, gdzie zmarł następnego dnia.

Exit mobile version