Strażacy podsumowują dwa pożary w Piotrowie Pierwszym, z którymi walczyli w minioną niedzielę. Łącznie w akcji brały udział 32 zastępy i 111 strażaków z terenu dwóch powiatów.
W niedzielę, 31 maja 2020 roku strażacy gasili dwa pożary w Piotrowie Pierwszym. Wybuchły one w ciągu niespełna trzech godzin, a oddalone były około kilometra od siebie. Działania strażaków trwały ponad pięć godzin.
Pożar odpadów
O godz. 16:39 kolejny raz strażacy zostali wezwani do zakładu zagospodarowania odpadów, gdzie zapaliły się śmieci. Zgłoszenie do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Kościanie wpłynęło od pracownika ochrony obiektu. Oprócz jednostek z powiatu kościańskiego do pożaru udały się jednostki z Poznania i powiatu poznańskiego.
– Paliły się odpady w 4 boksach łącznie o powierzchni około 200-300 m2. Bezpośrednio zagrożony pożarem był piąty boks. Nie było osób poszkodowanych, gdyż zakład był nieczynny. Na obiekcie był tylko dozór w postaci pracowników ochrony. W pierwszej fazie działań podano prądy piany ciężkiej na palące się śmieci w boksach oraz jeden prąd wody w obronie na kolejny zagrożony boks. Podanie piany skutecznie ograniczyło rozprzestrzenianie się pożaru. – relacjonuje st. kpt. Violetta Rybczyńska – KP PSP w Kościanie.
Na miejsce oprócz jednostek z terenu powiatu kościańskiego, wezwano strażaków z Poznania i powiatu poznańskiego. Byli to m. in. strażacy z JRG 2 Poznań, JRG 4 Poznań, JRG 6 Poznań, OSP Kamionki, OSP Luboń, OSP Tarnowo Podgórne, OSP Zakrzewo, OSP Mosina, a także OSP Strykowo.
– W miarę przybywania kolejnych sił wprowadzono kolejne prądy w natarciu bezpośrednio na palące się odpady. Równolegle z podaniem środków gaśniczych organizowano zaopatrzenie wodne z sieci hydrantowej oraz ze zbiornika przeciwpożarowego, który znajduje się na terenie zakładu. Utworzono punkt przyjęcia sił i środków. Wyznaczono kanały ratownicze do prowadzenia łączności oraz uruchomiono kanał dowodzenia i współdziałania. W głównej fazie akcji podawano 8 prądów gaśniczych. W miarę stabilizacji sytuacji działania strażaków wspierały 2 ładowarki czołowe, będące własnością zakładu. Wywóz nadpalonych odpadów na plac obok pozwolił na skuteczne ich dogaszenie. – dodaje Rybczyńska.
Na teren pożaru przybył Zastępca Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego bryg. Jarosław Zamelczyk wraz z grupą operacyjną. Działania trwały ponad pięć godzin i ostatecznie zakończono o godz. 21.01.
Pożar byłego Zajazdu Kaczorek
O godz. 19:30 Dyżurnego SKKP w Kościanie powiadomiono, że pali się w nieczynnym zajeździe również w Piotrowie Pierwszym. 7 zastępów i 24 strażaków zostało przedysponowanych do gaszenia pożaru pustostanu. Ogniem objęte były dwa pomieszczenia (dawne pokoje) na parterze. Ogień wydobywał się otworami okiennymi poza bryłę budynku, a w środku panowało silne zadymienie. Strażacy podali dwa prądy wody w natarciu na palące się pomieszczenia oraz elementy jego wyposażenia.
Po opanowaniu pożaru spalone elementy wyniesiono i podano kolejny prąd wody dogaszając meble. Kamerą termowizyjną sprawdzono wyższe kondygnacje na obecność zarzewi ognia, których nie stwierdzono. Pustostan sprawdzono również pod kątem przebywania osób bezdomnych. Działania strażaków w tym obiekcie trwały dwie godziny. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Podobnie jak w przypadku pożaru sortowni odpadów, również i w tym obiekcie nie był to pierwszy pożar.
Zdjęcia: Jarocin112