Siedemnastu strażaków z powiatu kościańskiego wezwano wczoraj do miejscowości Pysząca w gminie Śrem, gdzie miał miejsce pożar nielegalnego składowiska odpadów.
AKTUALIZACJA – Pożar został ugaszony.
Wczoraj, 1 maja 2020 roku miał miejsce kolejny pożar nielegalnego składowiska odpadów w miejscowości Pysząca w gminie Śrem. Na miejsce wezwano łącznie 24 strażackie zastępy, w tym 4 z powiatu kościańskiego.
Według wstępnych ustaleń, pożar powstał samoistnie. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, o godz. 16:10 na terenie składowiska nie było widać żadnego dymu ani ognia. Minutę później kamery monitoringu zarejestrowały niewielkie ilości białego dymu. O godz. 16:17 ogień był już rozwinięty, a nad stertą odpadów unosiły się kłęby czarnego dymu.
Dyżurny śremskich strażaków zgłoszenie otrzymał o godz. 16:17. Po przyjeździe na miejsce pierwszych zastępów, poinformowano dyżurnego, że siły i środki są niewystarczające. Na miejsce sukcesywnie wzywano kolejne zastępy Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej.
Pluton gaśniczy z powiatu kościańskiego
O godz. 16:30 wezwano jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych ze Śmigla, Racotu i Krzywinia, które razem z dowódcą z KP PSP w Kościanie wyjechały do pożaru w Pyszącej. Te jednostki wchodzą w skład Wojewódzkiego Odwodu Operacyjnego.
Do zadań strażaków należało dowożenie wody do zbiorników wodnych oraz podmiana zmęczonych ratowników na froncie pożaru. Około godz. 20:00 opanowano pożar i zdecydowano o odesłaniu kościańskich strażaków do bazy.
Siły i środki na miejscu pożaru
Łącznie na miejsce wezwano 24 wozy strażackie z powiatu śremskiego, kościańskiego, gostyńskiego oraz z Poznania. Z powiatu śremskiego wezwano zastępy z KP PSP w Śremie i Ochotniczych Straży Pożarnych ze Śremu, Brodnicy, Chrząstowa, Dolska, Książa Wlkp, Pyszącej i Żabna. Z Poznania zadysponowano m. in. samochód dowodzenia i łączności, kontener do przewozu aparatów oddechowych oraz kontener socjalny. Podobnie jak z powiatu kościańskiego, na miejsce wezwano także pluton gaśniczy z powiatu gostyńskiego, w którego skład wchodzą zastępy z KP PSP w Gostyniu oraz OSP Borek Wlkp, Krobia, Piaski i Pogorzela.
Dogaszanie płonącego składowiska
Choć wczoraj opanowano sytuację, dogaszanie ognia może potrwać wiele godzin. Na miejscu bez przerwy pracuje kilka strażackich zastępów, a ich pracę wspomaga ciężki sprzęt w postaci koparek i spychaczy. Żywioł trawił odpady na powierzchni około 150 m2.
Trzeci raz strażacy z powiatu kościańskiego gasili pożar nielegalnego składowiska odpadów w miejscowości Pysząca. Wcześniej z ogniem walczyli w kwietniu 2018 roku i w styczniu 2019 roku.
Zdjęcia: Jarocin112