W godzinach nocnych zasłabło małżeństwo w średnim wieku, po tym jak z pieca wydobył się tlenek węgla. Cztery osoby, w tym dziecko trafili do szpitala.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 26 marca 2020 roku. O godz. 3:30 dyżurny straży pożarnej otrzymał zgłoszenie, że w Kokorzynie (gm. Kościan) w domu jednorodzinnym zasłabło małżeństwo w średnim wieku, a przyczyną może być tlenek węgla.
Na miejsce natychmiast skierowano jeden zastęp z JRG Kościan. W chwili przybycia strażaków mieszkańcy, u których wystąpiły objawy zatrucia znajdowali się pod opieką ratowników medycznych. W mieszkaniu przebywało również małżeństwo z dzieckiem.
Dom przewietrzono, a mimo tego miernik wielogazowy wykazał niewielkie stężenie tlenku węgla. Strażacy uzyskali informację, że dom jest ogrzewany piecem na paliwo stałe. Na prośbę strażaków kontrolnie rozpalono ogień w piecu. Okazało się, że stężenie czadu w domu zaczęło wzrastać. Strażacy wydali zalecenie aby nie użytkować pieca do momentu sprawdzenia go przez uprawnionego mistrza kominiarskiego. Zespół Ratownictwa Medycznego zabrał do szpitala małżeństwo oraz kobietę i jej dziecko.
– Strażacy w rozmowie z domownikami dowiedzieli się, że nie brakuje im wiedzy o zagrożeniu jakie stwarza czad, jednak w domu nie było czujki tlenku węgla. Jej zakup był sukcesywnie odkładany z powodu… braku czasu. Tylko szczęśliwemu zbiegowi okoliczności mieszkańcy mogą zawdzięczać życie, ale czy warto tak ryzykować? Czy warto prowokować zły los? Takie zdarzenia pokazują jak wiele wciąż jest do zrobienia w obszarze prewencji i edukacji społecznej. Mamy nadzieję, że to zdarzenie obudzi czujność nie tylko w tej rodzinie. Apelujemy o instalację w mieszkaniach i domach czujek tlenku węgla. Czujka ratuje życie o czym przekonała się już niejedna osoba w powiecie kościańskim. – relacjonuje st. kpt. Violetta Rybczyńska z KP PSP w Kościanie.