W poniedziałkowy ranek groźny wypadek 22-latka w Starym Bojanowie zakończył się na drzewie. Z auta zostało niewiele.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 9 marca, około godz. 6:00. Groźny wypadek 22-latka w Starym Bojanowie zakończył się na drzewie. Z auta zostało niewiele. Kierowca został przetransportowany do szpitala.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 22-letni kierowca na drodze łączącej Stare Bojanowo i Spławie, na wysokości Parska, z nieustannych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem.
Kierowca Volkswagena jadąc w stronę Starego Bojanowa, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w przydrożne drzewo.
Najprawdopodobniej w wyniku silnego uderzenia samochód odbił się od drzewa, po czym uderzył w drugie drzewo po drugiej stronie jezdni.
Jak udało nam się ustalić, mimo groźnie wyglądającego zderzenia, kierowca był przytomny. Na miejsce wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego, który przetransportował kierowcę do szpitala.
Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja z KPP Kościan.. Na miejsce zadysponowano również jednostki z PSP Kościan, OSP Śmigiel i OSP Stare Bojanowo.
Samochód odholowała firma Dan-Hol Daniel Klaba.
