Zaginęła 16-latka! Dziewczyna ma zespół Aspergera.
Zaginęła 16-letnia Amelia Florczyk. Matka apeluje o pomoc. Dziewczyna ma zespół Aspergera.

16-letnia Amelia Florczyk zaginęła we wtorek 16 lipca w Miejskiej Górce koło Rawicza (woj. wielkopolskie). Nastolatka wyszła z domu, miała pójść do kolegi, ale niestety nie dotarła do jego domu. Dziewczyna ma zespół Aspergera.
O zaginięciu 16-letniej Amelii poinformowała na Facebooku jej mama.
– Amelia na pewno żyje ale w tej chwili nie wiadomo gdzie jest- może być w każdej części Polski. Amelia nie jest sama. – informuje mama Amelii i dodaje – Ma 16 lat ale wygląda na młodszą.
Amelia Florczyk ma 163 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała i proste włosy do ramion w kolorze ciemny blond. Nosi grzywkę oraz okulary. Z domu wyszła ubrana w czarne, zapinane buty typu lakierki, ciemnogranatowe jeansy, granatową koszulkę i jasnoszarą, rozpinaną bluzę z kapturem z obrazkiem Hello Kitty na plecach.
Miejska Górka: Zaginęła Amelia Florczyk.
16-latka w tej chwili może natomiast wygadać inaczej (tzn. inny ubiór, fryzura, itd.).
– Amelia jest nastolatką z zespołem Aspergera. Z tego powodu oraz napadów lękowych może (ale nie musi) zachowywać się „dziwnie” – sztywno chodzić, machać rękami – pisze mama Amelii, która prosi o pomoc w poszukiwaniach jej córki.
– Amelko! Jeśli to czytasz: wróć do domu. Wszystko będzie dobrze. Wszyscy na Ciebie czekamy. – dodaje mama Amelii.
Wszystkie osoby, które posiadają informacje na temat miejsca pobytu Amelii Florczyk proszone są o kontakt z policją pod numerem telefonu 112 lub (065) 546 62 00.
Czym jest zespół Aspergera?
Zespół Aspergera to zaburzenie rozwoju, mieszczące się w spektrum autyzmu. Objawia się m.in. upośledzeniem umiejętności społecznych, trudnością w akceptowaniu zmian oraz ograniczoną elastyczność myślenia przy braku upośledzenia umysłowego.
Zdarza się, że osoby z zespołem Aspergera mają zawężone, często obsesyjne zainteresowania. Zespół Aspergera może mieć podłoże genetyczne, ale podatności na tę formę autyzmu sprzyjają także m.in. urazy okołoporodowe oraz poważne infekcje.
Fot. facebook.com/anna.pietryka83
Najnowsze komentarze