Ogromny pożar zboża pod Gostyniem
Kilkuset strażaków, dziesiątki wozów bojowych, trzy samoloty gaśnicze, sprzęt rolniczy oraz zagrożona stacja benzynowa. Tak można opisać ogromny pożar zboża pod Gostyniem, z którym wczoraj walczyli strażacy.
Informacja o pożarze ścierniska w pomiędzy Daleszynem a Dusiną koło Gostynia pojawiła w niedzielę 30 czerwca ok. godz. 13:30. Ogromny pożar zboża pod Gostyniem rozprzestrzeniał się w mgnieniu oka. Początkowo nic nie wskazywało na to, że będzie to największy od lat pożar w okolicy. Działania strażaków dodatkowo utrudniał porywisty wiatr. Zagrożona była także pobliska stacja benzynowa mieszcząca się za Gostyniem. W akcję gaśniczą zaangażowani byli strażacy z kilku powiatów, a także samoloty gaśnicze.
Największy pożar pod Gostyniem od lat
Strażacy z okolic Gostynia, w tym również pluton gaśniczy z PSP Kościan zmagali się w niedzielę z wielkim pożarem pomiędzy Dusiną, a Daleszynem, gdzie płonęły hektary ścierniska. Dym było widać z kilkudziesięciu kilometrów. Na pomoc wezwano także specjalistyczny samolot.
Wysoka temperatura i porywisty wiatr sprawiły, że ogień początkowo wymknął się spod kontroli. Na pomoc wezwano jednostki OSP oraz strażaków z ościennych powiatów. Przyleciały też specjalistyczne samoloty, które zrzucały wodę. W sumie na miejscu z żywiołem walczyło ok. 30 zastępów straży pożarnej m.in. z Kościana, Leszna, Krotoszyna i Gostynia, w tym ok. 150 strażaków i dziesiątki wozów bojowych.
W pożarze pod Gostyniem brał udział pluton gaśniczy z Powiatu Kościańskiego, tj. OSP Śmigiel, OSP Racot, OSP Krzywiń oraz dowódca plutonu z PSP Kościan.
Pożar przy stacji benzynowej
Strażacy nie tylko musieli walczyć z ogniem, ale także chronić miejscową stację benzynową od katastrofy. W pewnym momencie ogień natomiast bardzo mocno zbliżył się do stacji benzynowej przy ul. Poznańskiej w Gostyniu. Na szczęście wiatr zmienił kierunek co pomogło strażakom uchronić stację. Mimo to, kilka jednostek straży cały czas było w pogotowiu.
W walkę z pożarem zaangażowali się także miejscowy rolnicy. Należy podkreślić, że bez ich pomocy straty pewnie byłyby znacznie większe.
W pożarze spłonął ciągnik rolniczy
Niestety w pożarze spłonął całkowicie jeden ciągnik rolniczy, który uczestniczył w akcji.
– Pożar miał kilka ognisk, rozprzestrzeniał się przez podmuchy wiatru. Na miejscu były trzy samoloty gaśnicze, które pomagały strażakom w gaszeniu ognia. – mówił kpt. Marcin Nyczka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu.
Na szczęście nie było osób poszkodowanych.
Ogromny pożar zboża pod Gostyniem
Ostateczne straty dopiero zostaną oszacowane. Ze wstępnych ustaleń wynika jednak, że pożar objął teren o powierzchni nawet 200 hektarów pól i ściernisk w powiecie gostyńskim.
Akcja strażaków trwała 17 godzin i zakończyła się 1 lipca przed godziną 7:00.
Fot. OSP Śmigiel
Najnowsze komentarze