Wolontariusze TOZ Kościan poszukują tymczasowych domów na kotów.
Na swoim Facebookowym profilu TOZ Kościan opublikował ważną informację o poszukiwanych tymczasowych domów dla dwudziestu kotów, ale nie tylko…
Jak tłumaczą: W ostatnich dniach urywają się telefony w sprawie znalezionych kociaków, kotkach, ktore rodzą na obcych podwórkach, w szopkach, na opuszczonych terenach. Biorąc pod uwagę wszystkie zgłoszenia, codziennie musiałybyśmy zabierać pod swoją opiekę kocięta. Czy zdajecie sobie sprawę z tego, że nie jesteśmy schroniskiem, a działamy w terenie i jedyne miejsce, do którego możemy zabrać kocięta to nasz dom?
Na co dzień w Kościańskim Oddziale Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami pracuje 5 osób. Robią wszystko w wolnym czasie i w formie wolontariatu. Jeżdżą prywatnymi samochodami i sami opłacają paliwo. Na grubo ponad 2 tysiące czytelników na Facebooku, w tym roku na „dom tymczasowy” zgłosiły się tylko 4 osoby. Od wczoraj wolontariusze nie przyjmują żadnego kociaka, dopóki nie zgłosi się wspomniany „dom tymczasowy”.
Kościański Oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami można też wspomóc finansowo wpłacając pieniądze na nr. konta: 47 8666 0004 0101 5135 2000 0001
Przelewy zagr.: kod BIC GBWCPLPP + nr. rach. bank.
IBAN: PL47866600040101513520000001
Kot na zdjęciu został znaleziony na placu zabaw na os Konstytucji 3 Maja w Kościanie.