W piątek kilka tysięcy litrów substancji ropopochodnej wpłynęło do jeziora Berzyńskiego. W działaniach udział brało kilkanaśie zastępów straży pożarnej.
Dnia 15 grudnia ok. godziny 9:20 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego w Wolsztynie wpłynęło zgłoszenie od funkcjonariuszy Straży Miejskiej o dużej ilości substancji ropopochodnej w rowie przy ul. Inwestycyjnej.
Działania polegały na zablokowaniu emisji substancji ropopochodnej na ul. Przemysłowej i ograniczeniu rozprzestrzeniania się skażenia poza granicę cieku wodnego i jeziora Berzyńskiego. Zastęp z wolsztyńskiej jednostki razem z grupą chemiczną z Leszna zajęli się uszczelnieniem studzienki kanalizacyjnej wychodzącej z bazy paliw na ul. Przemysłowej, z której stwierdzono wyciek przy użyciu korka pneumatycznego. W celu uniknięcia dalszej emisji substancji ropopochodnej rozłożono snopki słomy w rowie melioracyjnym. Pozostałe zastępy rozstawiły rękawy sorpcyjne przy przepompowni nieopodal jeziora Berzyńskiego oraz na rzece Dojca w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się skażenia do północnego kanału Obry.
Działania wznawiano kolejno w dniach 16 , 17 , 18 i 19 grudnia. Zadysponowano także grupę ratownictwa chemicznego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Poznania i grupę operacyjną z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu. Działania wspomagała specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kościanie.
Dochodzenie w sprawie ustalenia przyczyny wycieku prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Wolsztynie.
Fot: Wolsztyn112