Na wyposażeniu kościańskiego szpitala znalazł się nowoczesny fantom. Mierzy 1,8 m wzrostu i waży 54 kg. Ćwiczyć na nim będą ratownicy medyczni i personel Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Na fantomie można potrenować wszystkie stany zagrożenia życia: od zatrzymania krążenia po obrzęk języka.
Jak tłumaczy Gracjan Piotrowski, kierownik Pogotowia Ratunkowego w Kościanie, chodzi o to, żeby utrwalić sobie czynności ratunkowe, z którymi ratownicy czy personel szpitalny spotykają się często: – Do tego fantomu możemy podłączyć każdy sprzęt, którym dysponujemy, możemy podłączyć trzy rodzaje defibrylatorów. Rozpoznajemy siedemnaście rytmów u osób dorosłych i siedemnaście rytmów zagrożenia życia u dzieci i według tego schematu możemy działać. Na fantomie można wyćwiczyć mechanizmy takiego automatyzmu, które są niezbędne w trakcie zatrzymania krążenia. To się też wiąże z obsługą podstawowego sprzętu, który wykorzystujemy, żeby było wiadomo, jak to stosować, żeby nie było czasu na zastanawianie się, jaki guzik wcisnąć w jakim momencie.
Ćwiczyć będą nie tylko pracownicy szpitala, ale też dzieci i przedstawiciele różnych instytucji. Od 2011 roku kościańskie pogotowie przeszkoliło łącznie ponad 2 tysiące osób.
– Coraz częściej, jak dojeżdżamy na miejsce zdarzenia, świadkowie wykonują już uciskanie klatki piersiowej. Jeżeli jest to szybko wdrożone i uciskanie klatki piersiowej jest efektywne, to może dwu, trzykrotnie zwiększyć szansę osoby poszkodowanej na przeżycie – podkreśla Gracjan Piotrowski.
Fantom kosztował 25 tysięcy złotych. Jego zakup wsparły: powiat kościański i miasto Kościan.